Tylko 2 kandydatów, a i tak będzie druga tura. W gminie Brody wybory samorządowe 2024 przeszły do historii.



Oto thriller polityczny. A wszystko za sprawą dwóch kandydatów, którzy zdobyli dokładnie po 631 głosów każdy! To jak zakończenie sezonu ulubionego serialu, gdzie pozostajesz z pytaniem: "Co teraz?".

Okazuje się, że w Brodach nawet wybory potrafią zaskoczyć więcej niż finał Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. Mieszkańcy gminy, zamiast wybrać jednego wójta, postanowili równo podzielić głosy, jakby grali w polityczne bingo. Efekt? Równowaga idealna i konieczność drugiej rundy, co sprawia, że niedzielne wybory zamienią się w powtórkę z rozrywki.

wg rp.pl opr. SztucznIntelig.

Komentarze

Popularne posty